Po trzecie: bezpieczne zabiegi stylizacyjne
Układając włosy w stylu beach waves, zwykle na suche włosy rozpyla się solankę w sprayu, a następnie układa fale przy użyciu suszarki z dyfuzorem lub prostownicy o szerokich płytkach. Warto jednak pamiętać, że takie zabiegi bez właściwego zabezpieczenia nie służą włosom – mogą się przyczyniać do ich przesuszenia i osłabienia. By chronić pasma przed utratą wilgoci i elastyczności, sięgnij po Spray termoochronny do stylizacji włosów. Wystarczy rozpylić go na włosach przed rozpoczęciem zabiegów stylizacyjnych.
Istnieją jednak znacznie mniej inwazyjne i bardziej przyjazne włosom sposoby na uzyskanie pięknych, miękkich fal. Możesz skorzystać np. z mięciutkich i wygodnych Gąbek do kręcenia włosów od Avon. Zestaw zawiera łącznie osiem gąbeczek przypominających kształtem ciasteczka makaroniki, o wymiarach 5 x 3,5 cm. Ich aplikacja jest bardzo łatwa: wilgotne pasmo włosów nawiń na gabkę, zaczynając od jego końca, i skręć, by zabezpieczyć przed rozwinięciem. Po około 2h delikatnie rozwiń gąbki i roztrzep fale palcami.
Inną metodą na lekkie, naturalne fale jest prosta nocna sztuczka z dwoma kokami. Po umyciu włosów, gdy są one jeszcze wilgotne, rozczesz je starannie i podziel na dwie części. Każdą z nich zwiń w boczny kok i podepnij lekko wsuwką. Taką konstrukcję pozostaw na włosach na noc do wyschnięcia. Rano, po rozwinięciu koków, zauważysz wyraźnie zarysowane na swoich pasmach fale. W tej roli świetnie sprawdzą się także splecione na noc warkocze.
Jak sama widzisz, sezon na plażowe fale wcale nie mija wraz z nadejściem jesieni, a Twoja fryzura może wnieść trochę słońca w te krótkie, deszczowe dni… Życzymy samych udanych stylizacji!